środa, 20 lipca 2011

Jak to działa - obrazy z podświadomości

   Nie robię interpretacji dla efektu, popisania się, czy aby zrobić dobre wrażenie na kimś. Nie robię ich, by dokonać za kogoś wyborów. Rozkładam karty tylko, aby pomóc komuś znaleźć wskazówki pomocne w dokonaniu tych wyborów, czy podjęciu decyzji. Karty pojawiające się w rozdaniu są odbiciem obrazu, jaki osoba prosząca o rozłożenie kart ma w swej podświadomości. Celem czytania kart Tarota jest wydobycie tego obrazu i uzyskanie pełnej świadomości o tym, co on przedstawia. Narzuca się tu nazwanie tego odczytywaniem czyichś myśli i poinformowania tej osoby, jakie są to myśli. Nie wiemy na pewno jak to się dzieje, że karty potrafią odkryć to, co zawarte jest w czyjejś podświadomości, ale osoby doświadczone w stawianiu kart Tarota potwierdziły wiele razy, że tak jest.

   Pierwszym krokiem jest odnalezienie obrazów zawierających informacje, które osoba prosząca o wróżbę powinna poznać. Następnym krokiem jest interpretacja znaczenia symboli w kontekście dotychczasowych doświadczeń i dotychczasowego życia osoby, której karty dotyczą. Dokonywanie wyboru możliwe jest tylko świadomie i używamy do tego siły własnej woli. Dotychczasowe świadome decyzje zapamiętane i zapisane są w naszej podświadomości. Jest to zbiór naszych własnych prawd, które razem tworzą osobisty system wartości. Można go zmienić przez świadome przeprogramowanie tego systemu. Kiedy nie wybieramy świadomie, zdając sobie sprawę z decyzji i użycia własnej woli, aby dokonać możliwie najlepszego dla siebie wyboru, to sprawa kończy się nieświadomą automatyczną decyzją. Nasze podświadome wybory opierają się właśnie na istniejącym systemie wartości i swoich normalnych reakcjach kontrolowanych przez obawy czy poczucie winy. Te wybory mogą nie być teraz właściwymi, nie być tym, co jest teraz w naszym najlepszym interesie.  Każdy z nas ma w swoim systemie pewne wierzenia przyjęte jeszcze w dzieciństwie. Nie ma tu znaczenia to, czy są prawdziwe, czy nie. Często siedzą one niezmienione w podświadomości i są bazą dla naszych nieświadomych wyborów. Nasza pamięć zawiera nie dokładnie to, co było, ale tylko to, jak wierzymy, że było.  Te głęboko zakorzenione wierzenia być może nie są teraz właściwe, nawet kiedy wyglądały na właściwe dla nas jako dzieci. Wierzenia i prawdy z dzieciństwa, a także wszystkie inne wierzenia i zaakceptowane prawdy mogą być zmienione, ale tylko jeśli w pełni świadomie dostrzeżemy ich istnienie i dokonamy nowych świadomych wyborów. Takich, by wymienić te stare. Tak naprawdę, to nawet wcale nie wiemy, kiedy dokonujemy podświadomych wyborów, a tak podjęte decyzje niestety mają taką samą moc, jak świadome wybory i wspólnie tworzą konsekwencje materializujące się jako nasza przyszłość. Każdy z nas chciałby stworzyć dla siebie szczęśliwe życie. Który sposób wydaje się lepszym - nieświadoma reakcja na to, co widzimy, czy świadome działanie po podjęciu inteligentnej decyzji o tym, co i jak widzimy? Ja wolę świadomie decydować.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz