Pokazywanie postów oznaczonych etykietą XIV Umiarkowanie. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą XIV Umiarkowanie. Pokaż wszystkie posty

środa, 28 grudnia 2016

Droga Artysty wg Julii Cameron #14

Poświąteczny dzień , post #14

Mimo świątecznej przerwy nie odpuszczam i codziennie piszę. Wiem, że niektórzy przerywają dietę na czas świąt, albo zobowiązania takie, jak to moje poranne pisanie. Mija dzisiaj chyba 36 dzień, o ile dobrze policzyłem!. Karty dzisiejsze to ponownie Dama Kielichów, As Buław i XIV Równowaga. Wyraźnie widać, że energie obecne teraz w moim codziennym życiu zwabiają te same karty pojawiające się znowu i znowu. Czy to przypadek...? Kto wie? Może to duch mojej Mamuśki chce coś przekazać, a ja jeszcze tego nie odszyfrowałem, albo nie zareagowałem tak, jak potrzeba.
Królowa Kielichów, pojawiająca się w kontekście pracy, przypomina mi, aby przynosić miłość i współczucie do miejsca pracy. Jest to możliwe, nawet jeśli ktoś pracuje w fabryce z maszynami i obiektami przez cały dzień, a nie bezpośrednio z ludźmi. Sprawy związane z pracą i karierą prawdopodobnie układają się lepiej , gdy ta karta pojawia się, niż zdaję sobie z tego sprawę. Jej podpowiedź to myśl pozytywnie

piątek, 16 grudnia 2016

Wyleczyć siebie #1

Kilka dni temu zapytano mnie co sądzę o książce "Lecz swoje ciało" Lousie L. Hay. Osoba ta planowała zakupić książkę i była cała podekscytowana ideą uzdrowienia dobrych stosunków ze swoim wewnętrznym lekarzem. Książka w angielskim oryginale "Heal your body" opublikowana była pierwszego maja 1976.  Pomyślałem, że warto może przypomnieć parę przekazów autorki, skoro przez 40 lat praca ta nic się nie postarzała. Przeciwnie, ma się dobrze i coraz to nowi ludzie po nią sięgają. Doczekała się wielu wznowień i tłumaczeń m.in. na polski. Sama książka nic nie uleczy, ale zastosowanie sugerowanych afirmacji może pomóc w powrocie do zdrowia, a także w zrozumieniu źródeł choroby. One najczęściej mają swoje podłoże w naszej psychice. Bez uleczenia tych źródeł małe są szanse na kompletne uzdrowienie ciała.

Dodatkowy powód dla tego postu, to kilka przypadków, jakie przydarzyły się ostatnio ludziom wokół mnie. Zwykle każda choroba prowokuje pytania na temat dlaczego, skąd, czemu to ma służyć i wiele podobnych spekulacji. Zamierzam pokusić się o małą analizę kilku tych "przypadków", które wcale nie są takie przypadkowe. Jeżeli choroba powraca, dzieje się tak moim zdaniem nie dlatego, że doktor źle zdiagnozował, czy przypisał nieodpowiednie lekarstwa. To dlatego, że osoba dotknięta dolegliwością nie zmieniła niczego w swojej psychice i tym samym znowu tworzy powtórnie tę samą chorobę oraz warunki jej istnienia. Dopiero, gdy da radę zmienić swój wzorzec myślowy, który wywołał stan chorobowy, to objawy ustąpią. Możliwe czasem, że bez specjalnej kuracji, czy potrzeby zwrócenia się o pomoc do lekarza medycyny. Wszystkie nieuleczalne, albo przewlekłe, czy trudno uleczalne choroby wymagają wzmożonej pracy nad swoją psychiką. Zamiast szukać pomocy wokół lepiej zwrócić się do własnego wnętrza  i dotrzeć do swojego wewnętrznego uzdrowiciela.

niedziela, 28 października 2012

Deviant Moon - AW - XIV Umiarkowanie

Widzimy tutaj bardziej tradycyjne przedstawienie karty Umiarkowanie, nazywanej też często Równowagą - jeśli coś w Tarocie Deviant Moon można nazwać zgodnym z tarotową tradycją! Anioł stoi na brzegu wody - na brzegu wielkiego jeziora górskiego, mieszając ciecz z dwóch naczyń - przelewając wodę między miską i dzbanem. Czekajac na swój czas, wstrzymuje się, choć jest zawsze gotowy do działania, gdy uzna, że to mądra rzecz działać teraz.

Kiedy myślimy o
słowie umiarkowanie czy równowaga, myślimy o abstynencji, powściągliwości, o nie oddawaniu się czemuś bez reszty. Jest ona przecież jedną z czterech cnót kardynalnych w tradycji chrześcijańskiej. Jednakże głębszym znaczeniem tych słów jest również hartować, kształtować coś cierpliwie, jak kowal waląc metal
młotem, by przybrał pożądaną formę. Na obrazie z tej karty widzimy mieszanie cieczy. Oznacza to połączenie wysiłków, konsolidację, zebranie razem wszystkiego co potrzebne, szukanie właściwych proporcji, kreowanie przez syntezę, zebranie wszystkiego razem. Nawiązując do wędrówki Głupca, to po zmianach i końcu wymuszonym kartą Śmierć, teraz ma on cierpliwie pracować nad sobą, zapomnieć kim był i korzystając ze zdobytych doświadczeń uformować się lepiej. Jak on powinniśmy skierować swoje wysiłki na tworzenie czegoś nowego, pozostawić to, co było za sobą, czyli przeszłość zostawić w przeszłości.