Czyż może być lepsza okazja na przedstawienie talii Deviant Moon, czy zapoznanie się z dziełem, które stworzył
Patrick Valenza niż pełnia księżyca? Może jeszcze tylko nów księżyca będzie równie doskonałą okazją. Talia dorasta do swej nazwy, która wskazuje na pewne odstawanie od ogólnie przyjętej i akceptowanej normy. Istnieje mnóstwo powiązań z klasyczną talią RWS, a wszystkie zaakcentowane są w bardzo orginalny sposób. Przykładem niech będzie chociaż karta XVIII Księżyc. Jest on dosłownie animatorem teatru lalek, przez swoje powiązania sznurami zależności potrafi łączyć je i kontrolować ich ruchy.
Tarot Deviant Moon jest surrealistycznym, baaardzo wyjątkowym, a czasem niepokojąco- księżycowym dziełem sztuki. Zawiera wiele scen inspirowanych obrazami z cmentarzy, z psychicznych, a nawet psychodelicznych wizji. Każda zaprojektowana do oświetlania tkwiących w głębszych partiach naszej pamięci i myśli zakątków podświadomości.
Autorem oryginału poniższych rozkładów, znalezionego na forum aeclectic.net jest Eowyn. Bardzo podobają mi się oba rozkłady na Nów i Pełnię przez ich elegancję i zwięzłość.
Warto zacząć od rozdania na Nów Księżyca, które może wyglądać tak:
**3***
**2***
**1***
**0***
Tu jest przykład.
Dla siebie trudno interpretować. Czy potrzebujesz pomocy, rady, wsparcia? Kiedy prosisz o wróżbę pamiętaj, że owszem Tarot pokazuje Twój los i możliwości na jakie natrafisz, ale co zrobisz by to osiągnąć to zależy już tylko od Ciebie. W zamieszczonych artykułach staram się wytłumaczyć jak to możliwe, że karty Tarota bywają pomocne, by zrozumieć siebie i co dzieje się w naszym życiu. Przyjemnej lektury.